- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Bracia "Tribute to Queen"
Naprawdę ciężko powiedzieć, co chciał osiągnąć zespół Bracia, nagrywając tę płytę. Nie chcę ciskać gromów niezadowolenia, ale według mnie serwowanie publiczności takiego albumu nie jest do końca dobrym pomysłem.
Może na początek wymienię minusy krążka. Po pierwsze dobór repertuaru. Na miejscu Braci wziąłbym na warsztat piosenki, które rzadziej były profanowane przez innych artystów. Queen jest zespołem z takim dorobkiem, że można by ze spokojem skompletować nie jeden taki album. A z płyty "News of the Word" na pewno nie brałbym ani "We Will Rock You", ani "We Are the Champions" - są inne, o wiele ciekawsze. Szkoda też, że zabrakło utworów takich, jak "Tie Your Mother Down" czy "Crazy Little Thing Called Love" (w wykonaniu Piotra wyszłoby to na pewno ciekawie). Szkoda, że zespół zapomniał o albumie "Hot Space". Kolejny minus to nagranie "You Don't Fool Me" w polskiej wersji językowej. Według mnie to zabieg rodem z czasów muzyki chodnikowej, gdy kasety sprzedawane były w warzywniakach przez wąsatych panów w tureckich swetrach. A tak w ogóle, to czy nie lepiej zostawić w spokoju dorobek Queen i pokazać Polsce "składaka" z największymi przebojami Whitesnake, Ozzy'ego Osbourne'a czy Van Halen? Bo z takim repertuarem Bracia wypadają rewelacyjnie. Warto by te zespoły uchronić w jakiś sposób przed zapomnieniem, a Queen i bez tego hołdu pozostanie wielkim zespołem. Chyba, że Cugowscy mają pomysł na ciekawy materiał własnego autorstwa.
Przejdźmy do plusów. Zdecydowanym i niepodważalnym atutem jest głos Piotra. Widać, że ma potencjał - taki, jak jego ojciec z czasów świetności Budki Suflera. Na uwagę zasługują szczególnie "You Don't Fool Me", "The Show Must Go On" i "Fat Bottomed Girls". Reszcie zespołu także należą się pochwały. Szczególnie Wojciechowi, który dosyć wiernie odtworzył karkołomne solo w "Innuendo".
Mam nadzieję, że Bracia nagrają niedługo ciekawszy album. Nie chciałbym, aby zespół z takim potencjałem został ochrzczony mianem najsławniejszego cover-bandu i skończył w świątecznych, polsatowych audycjach, stojąc na scenie obok Elektrod i innych Mandarynek.
Bracia.. nikt nie zrobiłby tego lepiej!
Panie Piotrze jest Pan prawdziwym fenomenem!!! chylę czoła!
Moim zdaniem wyszedł im niezly cover. Brawa za odwage, nie widze na polskiej scenie nikogo kto moglby zrobic to chociaz tak dobrze jak oni. Czekam na nowy autorski material, mam nadzieje ze bedzie rownie dobry jak poprzednie płyty.
Materiały dotyczące zespołu
- Bracia
Najchętniej czytane recenzje
Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje
Metallica "Death Magnetic"
- autor: Ugluk
Opeth "Blackwater Park"
- autor: Zbyszek "Mars" Miszewski
- autor: Michu
- autor: Margaret
- autor: Arhaathu
Hawkwind "Doremi Fasol Latido"
- autor: Tomasz Pastuch
Ciekawa płyta. Skoro są dobrzy w coverach,to niech lepiej nie wydają płyt z własnymi kompozycjami ( i cudzymi tekstami).
Po Queen można zrobić covery Eltona Johna, za dwa lata covery Perfectu, za kolejne dwa lata covery Oddziału Zamkniętego.
Będą zapraszani na imprezy Sylwestrowe i koncerty Lata z Radiem