- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Born From Pain "War"
Holendrzy z Born From Pain już w tytule płyty określają bardzo jasno z czym mamy do czynienia. A do czynienia mamy z potężnym, galopującym hardcore'em, niespecjalnie czułym na jakiekolwiek pozastylowe wpływy.
Na albumie znajduje się łojenie. I głównie ono. To chyba największy mankament płyty, bo przez 47 minut jesteśmy bez przerwy bombardowani apokaliptycznymi dźwiękami i agresywnym wokalem. Próba urozmaicenia pod postacią instrumentalnego "The War Is On" jest moim zdaniem nieudana, gdyż jest to jedyny przeciętny utwór na tym wydawnictwie. Tak właśnie, mimo że jest trochę monotonnie, to nie można odmówić muzykom pasji, zaangażowania i naprawdę dobrych kompozycji. Pierwsze dwie wciągają, a później do końca kawałki prezentują wyrównany poziom. Na końcu zaś, jako bonus, znajduje się inna wersja "Behind Enemy Lines", z gościnnym udziałem samego Barneya Greenwaya z Napalm Death. I ta wersja jest nawet trochę lepsza od wersji podstawowej.
Tak więc dla miłośników bezpośredniego hardcore'owego grzania "War" to godna polecenia pozycja.
Materiały dotyczące zespołu
Najchętniej czytane recenzje
Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje
Machine Head "The Blackening"
- autor: Mrozikos667
Dismember "The God That Never Was"
- autor: Mrozikos667
Malefice "Entities"
- autor: Katarzyna "KTM" Bujas
Metallica "Death Magnetic"
- autor: Ugluk
Machinemade God "Masked"
- autor: Tomasz "YtseMan" Wącławski