- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
recenzja: Agathodaimon "Higher Art Of Rebellion"
Pierwszą płytę Agathodaimona pamiętam już jak przez mgłę. Była na pewno ciekawa, albowiem nazwa zespołu utkwiła mi w glowie, jako coś wartego posłuchania co najmniej kilka razy.
Po ich drugim albumie spodziewałem się czegoś podobnego i nie zawiodłem się. Płyta jest dość eksperymentalna. Wygląd okładki, w zasadzie pierwsza strona promo CD, przywodzi na myśl jakiś black metal, podobnie jak wygląd samych grajków. Miłe rozczarowanie (mnie się właściwie black metal w 99% już znudził) spotkało mnie już po włożeniu płyty do odtwarzacza. Widać wyraźnie inspiracje takimi zespołami jak Arcturus czy Ulver (ten najnowszy), ale i nie jest to "małpie" kopiowanie pomysłów, a próba własnych eksperymentów.
Całość muzyki jest dość klimatyczna, aczkolwiek mamy tu elementy charakterystyczne dla blacku: charczacy, ale bardzo wyrażny wokal (spiewający chyba po niemiecku, ale z "twardym" "r"), przyspieszenie i "małe" młucki. Klimatu dodają ciekawe klawisze, gitary i perkusja, która wcale nie jest tylko zwykłą "napierdalanką", jak to ma miejsce w dzisiejszym "raw underground black metalu" (eeeeeee...). Miejscami płyta jest wręcz jakąś pochodną gotycko - klimatycznego ala Crematory, czy wręcz rockowego grania z czystym wokalem (patrz "Novus Ordo Seclorum").
Podsumowując, płyta ciekawa, chociaż może się wydawać dość nierówna, bardzo eksperymentatorska i dobrze wyprodukowana. Dzwięk jest czysty i klarowny, instrumenty słychać bardzo wyrażnie. Jedyne, co mi conieco przeszkadzało, to zbyt mocno w pierwszej części płyty wysunięte na pierwszy plan tzw. "talerze", ale niektórzy tak lubia. Ogolnie mówiąc pozycja warta polecenia.