zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

recenzja: Acid Drinkers "Varran Strikes Back - Alive!!!"

19.11.1998  autor: Volphy
okładka płyty
Nazwa zespołu: Acid Drinkers
Tytuł płyty: "Varran Strikes Back - Alive!!!"
Utwory: Zero; The Joker; High Proof Cosmic Milk; Poplin Twist; United Suicide Legion; Street Rockin'; Slow And Stoned (Method Of Yonash); Barmy Army; Flooded With Wine; Pizza Driver; I Fuck The Violence; Always Look On The Bright Side Of Life; Wild Thing; Proud Mary
Wykonawcy: Titus; Robert "Litza" Friedrich; Popcorn; Ślimak
Wydawcy: Metal Mind Productions
Premiera: 1998
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 7

Po kilku latach czekania, niejako na 10-lecie istnienia zespołu, Acid Drinkers sprzezentowali swym "przyjaciołom" (tzn. fanom) album koncertowy. Materiał zarejestrowano podczas tegorocznej trasy: "Varran z Commodo Tour '98". Nie jest napisane we wkładce z jakiego koncertu pochodzi nagranie, może to kompilacja z kilku? Album zawiera 14 kawałków znanych z płyt studyjnych zespołu.

Na początek intro "Zabójcza Niespodzianka" Hansa Zimmera. Reakcje publiki różne: okrzyki i gwizdy. Płynne przejście ze wstępu do "Zero" ("Vile Vicious Vision"). Zespół jakby się rozkręcał i nawiązywał kontakt z widownią. Po pierwszych dźwiękach "Joker" ("Infernal Connection") od razu słychać poprawę brzmienia, pojawiają się pierwsze solówki na tle uwydatnionej perkusji. Niesamowita gitara Popcorna wprowadza w "High Proof Cosmic Milk" ("High Proof Cosmic Milk"). Pod dziwnym tekstem ukryte jest ostrzeżenie przed narkotykami.

Zachęcony skandowaniem Litza podchodzi do mikrofonu i rasowym metalowym wokalem zaczyna:

"If U only feel the blues",

a dalej śpiewa "Poplin Twist" ("Strip-Tease"), chyba się już rozkręciło. Po zapowiedzi "United Suicide Legion" ("The State Of Mind Report"), ludzie zaczynają klaskać. Na tle psychodelicznych gitar i perskusji Titus nawet dość wyraźnie śpiewa.

A teraz dla odświeżenia "Street Rockin'" ("Dirty Money, Dirty Tricks") - stary dobry thrash. Niskie, przygniatające riffy "Slow And Stoned" ("Infernal Connection"), zwalniają tempo. "Barmy Army" ("Are You A Rebel?") przypomina o złotej erze heavy-metalu, a tekst nadal aktualny. Gitarowy "Flooded With Wine" ("Dirty Money...") to takie nieco nostalgiczne wspomnienie początków kariery, patrz nazwa zespołu :) Następny "Pizza Driver" ("V.V.V.") to wesoły utworek z optymistycznym tekstem:

"(...)Never, never give it up(...)".

Zawsze na czasie "I Fuck The Violence" ("Are You A Rebel?") podgrzewa atmosferę.

Na deser Acidzi zostawili to co najlepsze, czyli własne świetne wersje klasyków rockowych. Najpierw cięższy niż w wersji studyjnej "Always Look On The Bright Side Of Life", to naprawdę dobry sposób na życie :) Znane chyba wszystkim rockowcom "Wild Thing" przypomina, że Acidzi to najpierw kapela rockowa, a potem metalowa. Kończy koncert najlepszy utwór w ich wykonaniu: "Proud Mary". Fuzja rockandrollowej melodii, hippisowskiego tekstu i metalowego riffu przewodniego dała naprawdę piorunujący efekt.

Ogólnie fajnie się słucha, dość dobrze zrealizowane, ale chyba dla fanów, bo nie ma nic poza to, co znamy z płyt (poza wstępem).

Komentarze
Dodaj komentarz »

Oceń płytę:

Aktualna ocena (138 głosów):

 
 
73%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje

Slayer "Seasons in the Abyss"
- autor: Woland

Metallica "Master Of Puppets"
- autor: Tomasz Kwiatkowski
- autor: Qboot

Behemoth "Satanica"
- autor: Rafał "Negrin" Lisowski

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Na ile płyt CD powinna być wieża?