Widziałem Siostry 3 razy w Krakowie.

W 2006 roku w Studio to był koncert życia. Wszystko tak jak miało być. Idealnie.

W 2009 w tym samym miejscu - katastrofa. Pół koncertu publika krzyczała "Głośniej! Głośniej!", bo nic nie było słychać, a "aranżacje" były takie, że "Vision thing" rozpoznałem dopiero w drugim refrenie. Tragedia.

Czyżynalia 2014 - prawie powódź w Krakowie, lało cały czas, ale okazało się, ze można "przebić" rok 2009 - dźwięk całkowicie "rozjechany", pogłos sprawiał, że każde uderzenie Doktora słychać było dwa razy (!), coś absolutnie koszmarnego. Jedynym pozytywnym momentem była możliwość zamienienia kilku słów z Eldritchem, któremu złożyłem życzenia z okazji przypadających w tym dniu urodzin i wręczyłem prezent, z którego się bardzo ucieszył :)

Jakby było w Krakowie to bym jeszcze rozważył obecność, ale odpuszczam Warszawę, a tym bardziej Gdańsk. Czekam z niecierpliwością na relację i mam szczerą nadzieję, że będzie tym razem wreszcie extra.

Chyba temat rozmyślań pójść czy nie został zamknięty. Bilety do Progresji wyprzedane.
Widać legenda zespołu robi swoje....

Ja ich w 2003 widziałem w hali Mera w Warszawie i wystarczy. Rzeczywiście zespół legenda, szkoda tylko, że od 27 lat niczego nowego nie nagrał.

w pewnym sensie nie warto , wychodzi 3 kolesi, dwoch na gitarach I vocal, muzyka przesterowana, niewiele to przypomina oryginaly.

ale zawsze to jest Sisters wiec warto.

Pierwszy i jedyny raz byłem na TSOM w 2009 w Krakowie. Z tego co się czyta komentarze, to od tego czasu podobno jest tylko zjazd w dół. Do Gdańska i Warszawy mam odpowiednio 466 i 200 kilometrów. Powiedzcie szczerze - warto dać temu zespołowi szansę? Przy takich cenach biletów?

W linii prostej. Bo drogami to 488 i 216 kilometrów ;)

Oczywiście nie warto. Będą na jakichś juwenaliach za rok albo zagrają w knajpie do kotleta za friko

Też mi się wydaje, że oni obecnie są warci góra podróży 37 kilometrów do Kielc, ale nie załapali się na Magiczne Zakończenie Wakacji na Kadzielni ;)

Pamiętam jak dwadzieścia parę lat temu na Kadzielni miał zagrać Accept. I się karwa za mało biletów sprzedało... Eldritch w duecie z Zenkiem? Może by zażarło

No ale generalnie w stolicy województwa od jakiegoś czasu coś się zaczyna dziać w kwestii zespołów z zagranicy.