- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Koncert - Deicide, Destinity, Karnak, Sweetest Devilry
Województwo:
|
(zobacz duży plakat) |
Idą na ten koncert:
hellmadness wyślij pw |
Być może pójdą na ten koncert:
slawek742 wyślij pw |
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Deicide, Destinity, Karnak, Sweetest Devilry
vonsmroden (wyślij pw), 2013-03-04 11:41:50
| odpowiedz | zgłoś
Fajnie, Deicide widziałem tylko raz, kupę lat temu w Mega Clubie z Rotting Christem, i od tego czasu, boję się chodzić na ich koncerty...
re: Deicide, Destinity, Karnak, Sweetest Devilry
Koncert rewelacja!! Widziałem Deicide 4 lata temu w Katowicach ale wtedy mnie znudzili. Wczoraj zagrali z takim polotem jakby grali od niedawna. Publika ekstra, Benton wyraźnie zadowolony. Z innych kapel najlepiej jak dla mnie zaprezentowali się Destinity
re: Deicide, Destinity, Karnak, Sweetest Devilry
no i jak dla mnie było zajebiście, totalny szał, amok i rozpierdol - na Deicide ma się rozumieć. Ktoś nawet zawadził nogami o oświetlenie pod sufitem i pierdolnęły lampki na dół hehe. Benton bawił się przednio, szczególnie gdy cofał się ze statywem jak jakieś ciało spadało na scenę. Minusy? Nie było Revocate The Agitator - a to było moje marzenie i ryczałem spod bramki Bentonowi o ten kawałek. Dobre też było jak gitarzysta zdaje się Karnak chyba (nie znam tych supportów) wyjebał z buta jednemu biedakowi co spadł na scenę, żeby mu gitarki nie poobijał. Rzeźnia w chuj.
re: Deicide, Destinity, Karnak, Sweetest Devilry
Koncert faktycznie bardzo udany (jak wiele ostatnio w Rudym). Benton luzak - przechadzał się przed koncertem po klubie i przybijał piątki z ludziskami. Tylko Owen jak zwykle na scenie odwalał pańszczyznę.
re: Deicide, Destinity, Karnak, Sweetest Devilry
Owen - jak tak patrzę na dvd doomsday - zawsze w Deicide tak miał hehe. Otwarcie było zajebiste Homage For Satan zniszczyło, fajnie był popatrzeć na Asheima przy pracy - maks hipnoza, rzetelna robota mimo upływu lat. Glen z kolei to mimo wieku wciąż najlepsze gardło deathu. No i ten luz na scenie, nie tak jak u poprzedników - siadł kabel Owenowi - Benton leje, wysiadł mikrofon - Benton leje, ktoś leci na dechy sceny, Benton mikrofon hyc do tułu i leje.Hehe. Poza tym jak dla mnie za dużo kawałków z ostatniej płyty, ale przecież szlagierów też było pod dostatkiem.
re: Deicide, Destinity, Karnak, Sweetest Devilry
Małe sprostowanko - kopiącym lądującego fana był zdaje się gitarmen Destinyty a nie Karnak.
re: Deicide, Destinity, Karnak, Sweetest Devilry
jeśli wybiera się ktoś z Krakowa, chętnie dorzucę się do wachy, piszcze PW.
re: Deicide, Destinity, Karnak, Sweetest Devilry
a w ostrawie w tym czasie cannibal!czemu nie graja razem?
Szukaj koncertu
Wszystkie nadchodzące koncerty »
Najpopularniejsze koncerty
Dodaj informację
Wiesz o koncercie, o którym nie informujemy?
Uważasz, że nasze informacje wymagają uzupełnienia lub poprawienia?
Pisz na adres koncerty! @ rockmetal.pl
Uważasz, że nasze informacje wymagają uzupełnienia lub poprawienia?
Pisz na adres koncerty! @ rockmetal.pl
Archiwum terminów koncertów
Zobacz archiwum terminów koncertów.
Sonda
Na ile płyt CD powinna być wieża?
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl