Byłem w Berlinie i było dobrze. Kapela w świetnej formie. Kiedis mało rozmowny ale on nigdy nie gada do publiki. Skupia się na śpiewie i dobrze mu szło bo w przeszłości tracił głos i fałszował. Flea na mocnych dopalaczach, nowy też szalał. Set z niespodziankami. Jeśli ktoś się wacha to mówię że warto.

Opinie po ostatnim koncercie w Chorzowie były raczej negatywne: że żadnego zinteresowania fanami ze strony muzyków, że gwiazdorstwo, że bez zaangażowania. Coś mi się wydaje, że ten zespół już się wypalił i chyba lepiej sobie odpuścić ich koncert. Tyle kasy można dobrze ulokować na dwa inne widowiska. A tak nawiasem, ciekawe co tak zawyżyło cenę biletu.

Papryczki zagrają na festiwalu. To masz i cenę wyższą