A czy Ty mały baranku jesteś "prawdziwym" metalem czy dalej żyjesz z pensji rodziców?

Nergal wprowadził metal i ciężką muzę na salony. Chcieliście, by metal był w telewizji, radiu? No to macie. Nie jeździjcie po gościu, który to umożliwił i mu się udało. Typowa polaczkowa zazdrość. A komercyjny jest każdy, który na muzyce zarabia matołku. Vader jest komercyjny, Behemoth jest komercyjny. W Norwegii czy Finlandii takie rzeczy dzieją się od dawna i wszyscy są zadowoleni. Ale w Polsce można zjechać każdego komu się udało. I pamiętaj: Każdy chce z czegoś żyć.

Bez agresji, stary. Tak szczerze mówiąc "na salonach", w telewizji oraz radiu jest Nergal, a nie muzyka metalowa. To, że on reprezentuje scenę ciężkiego grania, nie oznacza, że media będą hołdować teraz takiemu graniu. Fakt, wszyscy teraz znają Nergala i Behemoth, ale czy ktoś zna chociaż jeden ich kawałek, albo czy ktoś kojarzy Oriona, Inferno lub Setha? Raczej wątpię, dlatego Nergalowi udało się wprowadzić jego osobę do mediów, a nie ekstremalną muzykę. Co do komercji.. jak to kiedyś słusznie powiedział Peter.. w Polsce źle rozumie się słowo komercja. Każdy kto wyda kastę lub płytę jest od razu komercyjny, a to nie prawda. W Norwegii mówisz.. chciałbym widzieć Vikernesa w ichniejszym, podobnym tematycznie programie:) na pewno marzy o tym, aby promować kolejnych pop kulturowych muzyków. Przecież on tak to kocha.. jeszcze co do tego życia. Wiesz, myślę, że Behemoth przed tymi wszystkimi medialnymi wybiegami, żył sobie bardzo, bardzo dobrze.

O muzyce metalowej się mówi, słyszałem już nawet Slayera w radiu. Ludzie pokroju Vikernesa są chorzy na umyśle i nie mają wstępu do telewizji. Jednak w stacjach telewizyjnych puszcza się muzykę metalową, w radiu też.

Może dzięki temu, że "muzyk metalowy" (którego muzyki nie trawię osobiście) wszedł na salony to z czasem wejdzie i muzyka metalowa.

A Nergal w programie wyławia ciekawe osoby, ciekawe głosy. Zobaczymy co dalej będzie robił. Na razie jest ciekawie.

Tak, zgodzę się, Vikernes nie jest normalny, ale skoro widzę Nergala(aktualnie) w koszulce Burzum, to coś jest chyba nie tak. Wiesz, ja mam gdzieś co robi Nergal, gdzie występuje i z kim się spotyka. Może nawet iść do łóżka z królową Elżbietą II, mam to gdzieś. Dla mnie dziwne jest tylko to, że pomimo tego, co on teraz robi, nadal uważa się za najgroźniejszego i najbardziej bluźnierczego metalowca na świecie. Zresztą.. mimo to i tak życzę im jak najlepiej. Behemoth!

Różnica między ludźmi jest taka, że niektórzy umieją dyskutować a inni potrafią tylko wyzywać tak jak ty to robisz. Matołkiem to jest koziołek a jeśli nie masz pojęcia o muzyce metalowej to lepiej się nie wypowiadaj. Najbardziej śmieszni są klakierzy, którzy nie używają mózgu tylko powtarzają błazenady, bełkoczą i nie mają własnego zdania. Spójrz co przez ostatnie 2 lata zrobił pan Adam i jeśli ma to coś wspólnego z metalem to chyba nie znasz znaczenia słowa "muzyka metalowa" Żal i tyle w temacie ...

Przykro mi, ale to Ty nie rozumiesz słowa "dyskusja". Jesteś fanem Behemotha? Jeśli tak to raczej nie rozumiesz słowa fan.

Poza tym co Ty zrobiłeś oprócz opluwania faceta, który robi to co chce i pozostaje sobą? Znasz go osobiście. Bo ja miałem okazję rozmawiać z Nergalem, Peterem i innymi muzykami metalowymi. A Ty znasz ludzi z gazet i masz czelność mówić im co mają robić. Poza tym nie odpowiedziałeś na moje pytania.

I dalej nie rozumiesz słowa komercja. Nie mamy o czym dyskutować skoro jeździsz po dobrym zespole tylko dlatego, że jego lider robi to co chce.

Ale nie odpowiedziales na pytanie kolegi czy jako prawdziwy metal zyjesz z kasy rodzicow ;D

I niby czemu metal ma byc tylko biedny i piwniczny i wtedy jest "prawdziwy" (ale ofkoz marudzenie ze jest ignorowany i spychany jest true)? Ironi to tez nieprawdziwy metal? Albo Megadeth? :>

W ewentualnej odpowiedzi na pytanie o kasę proszę o odniesienie się do refrenu "Powertrip" Monster Magnet ;)

Sorry, ale to lekko bezsensowna argumentacja. Grają (nadal) super muzykę, są jedną z najlepszych brutalnych kapel w tej części świata. Ale Nergal nie jest "prawdziwy", bo pokazuje się w telewizji i różnych pisemkach. Powinien przebrać się w skórę jelenia i zamieszkać w bieszczadzkim lesie? Nieważne, co on robi ze swoim życiem - jego sprawa, jego pieniądze. Chodzisz na koncerty posłuchać muzyki i się pobawić, czy oceniać prawdziwość muzyków?

dokładnie tak, ehh szkoda mi nawet prądu i czasu na czytanie argumentów przeciw. Nie to nie, matko. Behemoth i reszta bandów ma się świetnie z wami czy bez was.