Nie jeżdżę już na Woodstock.
Kiedyś to była całkiem fajna impreza, ale od czasu jak jej organizator zaangazował się politycznie
po stronie bogaczy - to już nie ma sensu. Co tam robią tacy jak Wałęsa, Mazowiecki czy Balcerowicz ? To już jest masakra, bardziej tam pasują jacyś lewacy a nie bogacze. Doprawdy nie rozumiem jak można było tak popsuć atmosferę tej imprezy. Co do kapel, to cóż kto miał tam grac to już zagrał i w sumie to szkoda że w tym roku nie zobaczymy tam Behemoth oraz Decapitated, bo wtedy to bym bez zasatanowienia pojechał.

zjazd brudasów pod słońcem!!Dosłownie brudasów. Zawsze byłem przeciwnikiem tego a skład w tym roku wyjątkowo slabiuteńki.

Zgadza się, skład cieniutki. Poza tym zawsze gdy mowa o tych bardziej znanych kapelach jak Papa Roach czy Life of Agony to nigdy do końa nie wiadomo czy naprawdę przyjada i zagrają, chyba tak było nawet z Life of Agony w zeszłym roku czy coś. Są lepsze koncerty niż ten Woodstock

kto był chociaż raz ten wie że tam się jeździ głównie nie dla muzyki.

Otóż to :) Sam klimat tego miejsca mi w zupełności wystarcza, a muzyka to tylko przyjemny dodatek.

Więc nie przyjeżdżaj na Wooda, bo jeszcze tężec złapiesz.
Za każdym razem takie teksty mnie osłabiają.

nie moge się doczekać ach :) pozdro dla tych co będą >:)