nazwa: Harlem
adres: 09-500 Gostynin, ul. Dybanka 2
telefon: -
fax: -
www/email: -
dojazd (komunikacja miejska): od kilku miesięcy komunikacja miejska nie funkcjonuje
dojazd (samochód): jadąc główną ulicą Gostynina, trasą Płock - Kutno, minąwszy Rynek, siedzibę Policji, docieramy do ul. 3 Maja. Kiedy naszym oczom ukaże się supersam "P&G" (po prawej stronie), należy skręcić za nim w pierwszą ulicę w prawo (to ul. Dybanka) i postawić auto na parkingu (obok "P&G"). Harlem znajduje się w "piwnicy", na tyłach owego supersamu.

opis:
Harlem. Harlem to bardzo klimatyczne miejsce. Ludzie tam są co prawda różni, ale zawsze udziela nam się ten harlemowski klimat. Czarne mroczne ściany, miejscami szkarłatne zasłony, ...muzyka roznosząca się po całym pomieszczeniu. Często to miejsce dla tych, którzy wędrując w otchłani nocy, nie mogą znaleźć ukojenia w upojnym śnie. Kiedy odbywają się tu koncerty, obowiązkiem jest pojawić się w Harlemie. Zawsze, ale to zawsze, jest dziki czadzik. Choć wielkie sławy nie przybyły tu jeszcze, to jednak jest się czym pochwalić. Na małej harlemowskiej scence zagrali: Harlemz Ryśkiem Wolbachem na czele, Ikarion (taki miły metalowy zespół), Escape, legenda polskiego punk rocka Farben Lehre, płocka Meduza i wiele innych zespołów. Co do cen, bilety w granicach przyzwoitości. Zazwyczaj ok. 7 zł. Co do napojów alkoholowych, bywa różnie. Moje ulubione Martini Bianko (100 ml) kosztuje np. 6 zł. Mały nalewany Żywiec 3.50, a duży 4 zł. Soczki owocowe w granicach do 3 zł. Gazowanych napojów, takich jak Pepsi, Coca Cola czy Sprite nie pijam, więc niestety nie mam pojęcia o ich cenach. Należy wspomnieć o automatach do gry i dwóch stołach bilardowych (10 zł. za godzinę). Cóż, pewnie nikt z Was nie słyszał o Gostyninie, ale jeśli będziecie kiedyś w okolicy, koniecznie odwiedźcie nasz Harlem, nasz gostyniński, niepowtarzalny Harlem, dzięki któremu, niektórzy z nas jeszcze chodzą po tym świecie, gdyż zamiast włóczyć się nocami ciemnymi zaułkami naszego miasteczka, przychodzą tu, do Harlemu. Samotne dusze, chcące posłuchać swoich ulubionych klimatycznych kawałków, mogą zawsze uśmiechnąć się do barmana i poprosić o włączenie danej płyty...

Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Was do tego tajemniczego miejsca na kufel piwa bądź najbliższy koncert...