oj nie za bardzo trafiłeś. Z wymienionych przeze mnie tylko whitesnake lubie. Resztę nie ale to są gwiazdy (wg mnie) nie kapele typu Mastodon. Tego typu składy nigdy nie przyciągną rzeszy ludzi. Druga sprawa - zróżnicowanie właśnie było by o wiele ciekawsze. Przejechać przez gatunki i powybierać to co najlepsze a nie twory. Co do mojej osoby lubuje się raczej w progresywnych dźwiękach.

Ok - moja wina. Zatem jaką definicję gwiazdy przyjmujesz? Dlaczego Mastodon gwiazdą nie jest, a Cannibal Corpse jest? Brutalne kapele przyciągają w Polsce niewiele osób, myślę, że byłoby jeszcze gorzej z frekwencją, gdyby wymienili Devina albo właśnie Mastodona na coś mocniejszego. A zróżnicowanie było spore, przecież nie sposób porównywać kapel typu Mastodon, Devin Townsend Project, Volbeat czy Motorhead. Zupełnie różne muzyczne światy.

to był mój pierwszy koncert Maiden i było naprawdę zajebiście, lepszego show nie widziałem jeszcze nigdy. Natomiast dobór kawałków... to kwestia gustu, mnie podobają się nowe płyty, wiedziałem na co jadę bo setlista od jakiegoś czasu krążyła po sieci. akustyka dobra, tam gdzie stałem słychać było wszystko idealnie.Zespół w wysokiej formie, technicznie bez zarzutu, wokal Bruce'a wspaniały jak na ten wiek ;) Koncert życia ;-)

to mój kolejny koncert IM i jeden z najlepszych.A to jak kto się bawi i słyszy zależy od miejsca stania i machania.Dlatego nie dziwi mnie fakt, że komuś się podobało albo i nie.Ja zawsze oglądam koncert z 3-4 miejsc,więc widzę różnice.
A chłopaki są w boskiej formie. a dobór kawałków do kwestia gustu. tego się nie dyskutuje. Obecnie Dziewica tworzy muzykę wybitną, może mniej brzebojową jak kiedyś, ale ma swój magnetyzm (można rzec, że death magnetic)

Moi Drodzy - koncert uważam za bardzo dobry, z tym, że... publiczność była jego najsłabszym ogniwem :( nie sądzilem, że kiedykolwiek przyjdzie mi napisać coś takiego po koncercie IM w Polsce, a tu jednak... Widać było nawet po gestach Dickinsona, że kontakt z publiką nie jest taki jak zwykle. Kwestia doboru numerów? come on! set lista przed koncertem nie jest owiana tajemnicą - mając dostęp do sieci każdy wiedział na co jedzie. Pamiętajcie też, że czas płynie i chłopaki już młodsi nie będą - nie ma co porównywać przeszłości z teraźniejszością. Należy się jednak szacunek, bo pewien jestem, że większość z Was, młodych narzekających na kondycję i energię tego lub innego, sama nie dałaby rady podołać trudem nawet jednego takiego dwugodzinnego koncertu... ja już nie mówię o trasie.

zgadzam się w całej rozciągłości - publika nie dała rady kompletnie

To był mój 4 koncert Ironów, na którym byłem. Było git, lecz jednak w nagłośnienieniu basu i garów coś nie grało. Dziękuję człowiekowi z rockmetal,że zrobił tyle pięknych fotek.

Słaby wystep Maiden.Przepaść dzieląca stare kawałki od tych nowszych
9po 1990 roku) jest potężna.Ten zespół to teraz tylko atrakcja koncertowa bo nic ciekawego nie są w stanie wymyślić.Coraz gorszy warsztat-mc Brain gra gesto ale nidbale a Dickinson spiewał kiedyś z wiekszym pałerem i czyściej.

haha proszę cię człowieku zamilcz. hahaha dla połowy fanów te nowe płyty są dużo lepsze od starszych, a TFF ponad 30 krajach nr 1

To juz leeko chyląca sie ku upadkowi gwiazda.Mam do nich sentyment bo moja przygode z metalem zaczynalem od Killers dokładnie w 1987 roku.W tamtym roku Metallica zgromadziła 2xwięcej fanow i to ten zespół rządzi.