- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
galeria: In Flames, Warszawa "Progresja" 6.04.2009
7.04.2009 autor: Dariusz "Lazarroni" Łasak
wystąpili: In Flames; Carnal
miejsce, data: Warszawa, Progresja, 6.04.2009
miejsce, data: Warszawa, Progresja, 6.04.2009
Komentarze
Dodaj komentarz »
\m/
inflames (gość, IP: 83.3.182.*), 2009-04-07 20:59:26
| odpowiedz | zgłoś
gruby koncert! temperatura w środku zbliżona do sauny, z sufitu skraplała się para i kapało na pysk ;)
In Flames
Było zajebiscie, na 1 focie jestem z odwrocona glowa ;p ale fakt, to co sie tam dzialo brak tlenu zupelny, ludzie słabli dramat. Brak Episode 66 i Behind Space dziwi strasznie, podobnie jak ze zagrali 16 a nie 18 kawalkow. Szacun dla Bjorna ze sam na gitarze ciagnal wszystko. Oby nas jeszcze kiedys odwiedzili!!!
lol
to sobie gimnazjalisci, licealisci i studenciaki poszalaly :D
I już po koncercie In Flames.
Mimo, że Szwedzi zagrali bez Jespera, to impreza była przednia \m/
Jestem trochę zawiedziony, bo nie miałem okazji usłyszeć na żywo kawałków Episode 666 oraz Behind Space, z resztą wszystko w jak najlepszym porządku. Poza jednym szczegółem, w zasadzie dwoma - w Progresji przydałaby się jakaś klima, strasznie duszno było, poza tym średniej jakości nagłośnienie (m.in. za cicho wokal). Ale to rzecz dosyć często spotykana w klubach tego typu.
Podsumowując, dawno się tak dobrze nie bawiłem. Wyszedłem z Progresji o 2 kg lżejszy. Czekam z niecierpliwością na kolejny występ In Flames w Polsce. Cheers \m/
Jestem trochę zawiedziony, bo nie miałem okazji usłyszeć na żywo kawałków Episode 666 oraz Behind Space, z resztą wszystko w jak najlepszym porządku. Poza jednym szczegółem, w zasadzie dwoma - w Progresji przydałaby się jakaś klima, strasznie duszno było, poza tym średniej jakości nagłośnienie (m.in. za cicho wokal). Ale to rzecz dosyć często spotykana w klubach tego typu.
Podsumowując, dawno się tak dobrze nie bawiłem. Wyszedłem z Progresji o 2 kg lżejszy. Czekam z niecierpliwością na kolejny występ In Flames w Polsce. Cheers \m/
Zobacz inne zdjęcia
- Carnal, Warszawa "Progresja" 6.04.2009 (autor: Dariusz "Lazarroni" Łasak)
Sonda
Na ile płyt CD powinna być wieża?
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl