- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
galeria: Fates Warning, Kraków "Fabryka" 3.11.2014
4.11.2014 autor: Verghityax
wystąpili: Fates Warning; Heart Attack
miejsce, data: Kraków, Fabryka, 3.11.2014
miejsce, data: Kraków, Fabryka, 3.11.2014
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Fates Warning, Kraków "Fabryka" 3.11.2014
Choćby nie wiadomo jak akustyk się starał, w takiej budzie nigdy nie będzie dobrego, selektywnego dźwięku. Jedyne co mógł zrobić to trochę ściszyć instrumenty. Tak źle i tak niedobrze.
Zobacz inne zdjęcia
- Heart Attack, Kraków "Fabryka" 3.11.2014 (autor: Verghityax)
Materiały dotyczące zespołów
Sonda
Na ile płyt CD powinna być wieża?
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl
dźwięk generalnie był paskudny jedynie w starych numerach dało się słyszeć melodyjność gitar. czasami miałem wrażenie że obaj gitarzyści grają w tym samym momencie inne numery szczególnie gdy grane były solówki. gary brzmiały jak kartonowe pudła jedynie blachy miały to coś. bas zamulał etc. jednak możliwość zobaczenia w akcji kapeli, której z zapartym tchem słuchało się już w latach '80 tych to było coś. no tak ktoś powie że tylko Matheos jest z tego składu ale liczy się kapela. no i zobaczyć na żywca Bobiego też było warte biletu. szkoda że mimo wszystko było niewielu fanów tej kapeli bo te ok.200 osób to nie jest jakiś tłum. oczywiście perełkami jak dla mnie były "Point of view" i " We only say goodbye" w bisie z kapelusza gdy wydawało się że koncert dobiegł definitywnie końca. kapela zasługuje na większą uwagę ale w obecnym zalewie muzycznej tandety trudno przebić się z ambitnym repertuarem :( jeśli znów pojawią się w naszym kraju, jak kurtuazyjnie zapowiadał Adler, na pewno wybiorę się ponownie.