Devildriver mało znanym zespołem? buheheheh...niezły hicior!zobaczcie co sie dzieje na swiatowych festiwalach jak oni grają i jaka jest ilość osob!

wjazd na koncert kosztował całe 70 więc to nie majątek a według mnie był zajebisty. Po koncercie pogadałem z nimi strzeliłem fotki i po browarze a ludzie są naprawdę spoko. Było warto

Ja uważam że jeśli ktoś słucha metalu to warto pójść na koncert kapel mało znanych bo koncert zawsze odkrywa coś co płyta cd nie pokaże, tym bardziej że cena nie rujnowała portfela. W tym przypadku to zawiodła stodoła z nagłośnieniem ale kupiłem sobie płyty po koncercie i dla mnie bardzo się podoba jak grają i to mnie cieszy

małe masz wymagania, zazdroszczę ...

Może i na Białorusi to święto gdy przyjeżdża kapela z zachodu ale ich mentalność jest taka że doceniają to co dostają a u nas chciało by się kapel na najwyższym poziomie tylko narzekają że bilety za drogie, a tam cena nie gra roli a przede wszystkim każda kapela znana i nie znana jest zawsze traktowana jak sam Wszechmogący.

kurwa, szkoda że mnie nie było... ile ten koncert w ogóle kosztował tak z ciekawości?

jebać hejterów którzy mówią że DD to chłam! obydwa koncerty w krakowie i warszawie były zajebiste i mam nadzieję że przyjadą do nas ponownie w roli gwiazd a nie supportów

Po co taki chłam zapraszają? wielkie gwiazdy bo z use, tandeta. Do domu kwoboje!!!

uważam że Polacy to naród kadłubów i nie potrafią docenić czyjegoś dorobku. i zamiast się cieszyć że w końcu zaczęły grać u nas kapele które nigdy by wcześniej nie zagrały to bambusy jeszcze krytykują bo poza vaderem i behemotem (którego nie lubię) to nic w tym pięknym kraju nad wisłą ciekawego nie ma. Na Białorusi na koncert takich kapel to kluby wypełnione są po brzegi . A wam rozkosz dupy rozjada. Mi się bardzo podobało.

bo na białorusi jest tak jak u nas za komuny, jak ktoś przyjedzie z zachodu to od razu wielkie święto i kluby pełne po brzegi ;]