- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
galeria: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
25.11.2016 autor: Dariusz "Lazarroni" Łasak
wystąpili: Cavalera Conspiracy; Headup
miejsce, data: Warszawa, Progresja Music Zone, 23.11.2016
miejsce, data: Warszawa, Progresja Music Zone, 23.11.2016
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
udsghj (gość, IP: 78.154.80.*), 2016-12-05 18:25:37
| odpowiedz | zgłoś
Cudowny koncert. Takiej charyzmy jaką ma Max może mu pozazdrościć nie jeden muzyk...
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
Zdjęcie nr 12, Marc wkomponował się w światło i wygląda jak godzilla strzelająca z oczu.
Max chyba powinien trochę odpocząć. Za dużo koncertów w różnych projektach. Jak reaktywuje nailbomb, to chyba wszystkie partie weźmie Alex.
Max chyba powinien trochę odpocząć. Za dużo koncertów w różnych projektach. Jak reaktywuje nailbomb, to chyba wszystkie partie weźmie Alex.
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
partia gitarowa Maxa leci z playbacku. Może czas grać ballady albo ćwiczyć ?
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
Panowie... I Panie oczywiście:) Oczekujecie od Maksa rzeczy niemożliwych. Chłop nie ma siły, żeby porwać nas pod sceną tak jak robił to przed laty. Normalne. Czy Wy - macie siły, żeby tak samo szaleć pod sceną, jak np w 1991 w Jastrzębiu?! Ja nie mam:)) Cały czas jednak cieszę się, gdy jadę na koncert... czy to S czy inne... Pozdrawiam!!!
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
ale zapomnieć gry na gitarze to już jest wyższa szkoła zmałpienia, sorry
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
Fajnie, że wiele wokali było przez Maxa przegadanych. Koleś ma dopiero 47 lat, a już nie wyrabia. Porównując do starszego Dickinsona na przykład, to w ogóle porażka. Poszedłbym jeszcze raz na taki koncert, pod warunkiem że będzie trasa z "Beneath the remains" (dla mnie najlepsza płyta Sepultury), tam nie trzeba za dużo intonować, więc Max da jeszcze radę. Chociaż kto wie jak by było z utrzymaniem rytmu we wszystkich szybkich kawałkach.
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
Co to znaczy, ze wokale były przez Maxa przegadane? Cavalere trudno porownywac z Dickinsonem, bo przeciez Max w ogole nie umie spiewac. Czy ktos w ogole kiedys slyszal jego spiew?
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
Przykład ? "Born Stubborn"
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
Jezu jak bawią mnie kolejni ludzie którzy chodzą na koncerty Cavalery w nadziei że będzie fajnie, a później płaczą że nic nie było słychać, a Max nie daje rady.
Nie daje rady, bo stracił głos lata temu, jest stary, gruby i zmęczony. Gra na ściszonej gitarze. Nawet nie gra, tylko wali piórkiem w struny, a drugą ręką trzyma mikrofon. I tak od co najmniej 10 lat. Niemniej co roku przyjeżdża do Polski i co roku ludzie chodzą na to i są zaskoczeni że to tak wygląda.
Nie daje rady, bo stracił głos lata temu, jest stary, gruby i zmęczony. Gra na ściszonej gitarze. Nawet nie gra, tylko wali piórkiem w struny, a drugą ręką trzyma mikrofon. I tak od co najmniej 10 lat. Niemniej co roku przyjeżdża do Polski i co roku ludzie chodzą na to i są zaskoczeni że to tak wygląda.
re: Cavalera Conspiracy, Warszawa "Progresja Music Zone" 23.11.2016
Dobre focisze :). Ciekaw jestem jak brzmiał gig w stolycy, bo w Płeznaniu dzwiękowcy dali ciała. Był to dla mnie obowiązek zobaczyć wreszcie braci na żywo, ale nie zostanie to wydarzenie na długo w pamięci, zachwytu nie było. Z Maxa też już uszło powietrze, to już nie to samo gardło ... Natomiast gitarzysta, to cholernie żywiołowy popierdalacz strunowy :).
Materiały dotyczące zespołów
Sonda
Na ile płyt CD powinna być wieża?
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl