- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
galeria: Black Sun Tour (Unsun), Warszawa "Progresja" 5.12.2008
6.12.2008 autor: Zwierz
wystąpili: Unsun; Black River; Votum; Carnal
miejsce, data: Warszawa, Progresja, 5.12.2008
miejsce, data: Warszawa, Progresja, 5.12.2008
Komentarze
Dodaj komentarz »
;/
DestinationBoy (gość, IP: 95.160.253.*), 2009-07-30 00:10:46
| odpowiedz | zgłoś
Nie wiem o co wam chodzi,UnSun to fajny zespół ,a Aya to nie żadna barbie czy coś w tym stylu ,poczujcie nowy styl metalu ! gothmetalu ! Bierzcie przykład z ludzi z Linkin Parka oni nie wzburzają się czy ktoś emo czy metal ,żeście se coś ubzdurali że kto nie jest tym kim wy jest zjebem genetycznym ;/
re: ;/
Wiesz, jeżeli przeczytasz komentarze ludzi tu piszących ze zrozumieniem, zauwazysz, że są to metalowcy słuchający cieższych riffów, którzy na Vaderze zjedli zęby. Powoływanie się na rockpopowy zespół jak Linkin Park nie ma sensu, bowiem jest to lajtowy szicik.
A co do samego Unsuna. Nie powiem riffy zjadliwe, da się posłuchac. Wokal spieprzył ogólne wrażenie równo. Najlepszy ich kawałek to Lost Innocence, a właściwie moment gdzie Mauser wrzeszczy do mikrofonu. Cóż, nie moje klimaty. A zestawienie z zespołami jak Carnal czy Black River pogrąża tylko Unsuna. Wniosek - wywalić wokalistkę, dać jakis dobry ostry wokal i da się posłuchac. A co do samego ich występu. Mając na uwadze ich studyjne "dokonania" dopiłem piwo i wróciłem do domu. Po rozpiździelu Carnala, dobrym Votumie i miażdżącym Rootwater nie miałem nawet ochoty posłuchac ich na zywo.
Aha, jeszcze jedno. Imidż wokalistki jest tragiczny. Najbliższe skojarzenie - jakaś tam Dioda czy inna Elektroda. krótko mówiac - fail.
Slava.
A co do samego Unsuna. Nie powiem riffy zjadliwe, da się posłuchac. Wokal spieprzył ogólne wrażenie równo. Najlepszy ich kawałek to Lost Innocence, a właściwie moment gdzie Mauser wrzeszczy do mikrofonu. Cóż, nie moje klimaty. A zestawienie z zespołami jak Carnal czy Black River pogrąża tylko Unsuna. Wniosek - wywalić wokalistkę, dać jakis dobry ostry wokal i da się posłuchac. A co do samego ich występu. Mając na uwadze ich studyjne "dokonania" dopiłem piwo i wróciłem do domu. Po rozpiździelu Carnala, dobrym Votumie i miażdżącym Rootwater nie miałem nawet ochoty posłuchac ich na zywo.
Aha, jeszcze jedno. Imidż wokalistki jest tragiczny. Najbliższe skojarzenie - jakaś tam Dioda czy inna Elektroda. krótko mówiac - fail.
Slava.
ze Szczytna na szczyt.....
UnSun wypada kiepsko koncertowo, ale dajmy im szansę. Kontrakt z century media, ogromny szum medialny, odejście Mausera z Vader sprawiły, że na Ayi ciąży duża presja. Wokalistka wyraźnie odstaje od reszty zespołu, ale nie zapominajmy, że to właściwie debiutantka. Nie umie zachować się na scenie, nie jest obyta ze śpiewaniem na żywo. Stres dławi głos. Poleciłabym zajęcia z emisji głosu i popracować nad wymową angielską też koniecznie.
Co do wyglądu... Jednym się spodoba, innym nie, ale nazywanie ją blond lalą czy disco-laską to przegięcie. Moim skromnym zdaniem prezentuje się bardzo dobrze i ma potencjał, by przyciągnąć uwagę. Jak na razie jest wyraźnie speszona i zachowuje się troszkę nieporadnie. Wydaje mi się, że to sympatyczna i troszkę onieśmielona tą presją dziewczyna, a wokalistka ( na żywo) na razie dość cienka, ale ciężką pracą można dużo osiągnąć. W końcu Anja z Closterkeller, Paula z Delight czy Medeah z Artrosis też różnie się prezentują na scenie i miewają lepsze bądź gorsze kreacje, a i często śpiewają nieczysto. Dajmy więc szansę UnSun. Sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby Aya i Mauser nie byli małżeństwem. Ta kwestia jest wyraźnie drażniąca. Jeśli Aya po kilku trasach nie nabierze wprawy i nadal będzie raczyła nas takimi dźwiękami, to pewnie ciężko będzie dojść ze Szczytna na szczyt. Wiem, że będzie im ciężko. Po kilku koncertach na żywo, nie ferowałabym jednak wyroków. Co do organizatorów trasy, to może nie kreujmy UnSun na gwiazdę. Myślę, że lepiej, gdyby nie grali na końcu.
Co do wyglądu... Jednym się spodoba, innym nie, ale nazywanie ją blond lalą czy disco-laską to przegięcie. Moim skromnym zdaniem prezentuje się bardzo dobrze i ma potencjał, by przyciągnąć uwagę. Jak na razie jest wyraźnie speszona i zachowuje się troszkę nieporadnie. Wydaje mi się, że to sympatyczna i troszkę onieśmielona tą presją dziewczyna, a wokalistka ( na żywo) na razie dość cienka, ale ciężką pracą można dużo osiągnąć. W końcu Anja z Closterkeller, Paula z Delight czy Medeah z Artrosis też różnie się prezentują na scenie i miewają lepsze bądź gorsze kreacje, a i często śpiewają nieczysto. Dajmy więc szansę UnSun. Sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby Aya i Mauser nie byli małżeństwem. Ta kwestia jest wyraźnie drażniąca. Jeśli Aya po kilku trasach nie nabierze wprawy i nadal będzie raczyła nas takimi dźwiękami, to pewnie ciężko będzie dojść ze Szczytna na szczyt. Wiem, że będzie im ciężko. Po kilku koncertach na żywo, nie ferowałabym jednak wyroków. Co do organizatorów trasy, to może nie kreujmy UnSun na gwiazdę. Myślę, że lepiej, gdyby nie grali na końcu.
Beznadzieja
Muzyka ujdzie w duzym tloku ale wokal to zenada- Jola Rutowicz pewnie by lepiej zaspiewala..
tandeta
totalne dno, porażka i tandeta
Młoda krew na scenie metalowej
Może już czas puścić młodą krew na scenę metalu... od dłużeszego czasu można zaobserwować że przez czołówkę metalu przewijają się te same osoby a przecież nie są to jacyś geniusze -- czas odejść od koryta zwanego sceną metalową. Nie ma w was pasji grania. Czas na zmiany.
dno
porazka. Kiedys uwazalem mausera za naprawde muzyka z sercem do tej nuty, niestety zeszmacil sie w moich oczach i zapewne we wszystkich oczach fanow vadera.Ta laska powinna spiewach dancepolo a koledzy z zespolu wziasc sie za normalna prace skoro nie chce im sie juz grac metalu.
hahaha
Totalna porażka i żenada ten zespolik !!!
Zespół funkcjonuje dzięki temu, że gra Mauser.
Dobra rada : Mauser bierz rozwód z tą blond lalą i uciekaj z tego zespołu!!!
30 lat jak żyję nie słyszałem takiego gówna...
Pozdrowiam
Zespół funkcjonuje dzięki temu, że gra Mauser.
Dobra rada : Mauser bierz rozwód z tą blond lalą i uciekaj z tego zespołu!!!
30 lat jak żyję nie słyszałem takiego gówna...
Pozdrowiam
total porażka
Ciekawe, od kiedy barbie śpiewają metal...? Choć nawet barbie jest sexowniejsza. Wylansowała się panna dzięki mężusiowi i myślała, że jej widok blond cheerleaderki przyćmi marne zdolności wokalne... Ech, gdyby szyby mogły pękać z rozpaczy to mielibyśmy kopalnię piasku w Progresji... Odradzam wszystkim normalnym ludziom słuchanie tego czegoś, no chyba, że ktoś lubi extremalne doznania...
Zobacz inne zdjęcia
- Black Sun Tour (Votum, Carnal), Warszawa "Progresja" 5.12.2008 (autor: Zwierz)
- Black Sun Tour (Black River), Warszawa "Progresja" 5.12.2008 (autor: Zwierz)
- Black Sun Tour (Black River), Lublin "Graffiti" 10.12.2008 (autor: Robert Rojewski)
- Black Sun Tour (Black River), Warszawa "Progresja" 5.12.2008 (autor: Zwierz)
- Black Sun Tour (Black River), Lublin "Graffiti" 10.12.2008 (autor: Robert Rojewski)
Materiały dotyczące zespołów
- Unsun
- Black River
- Votum
- Carnal
Sonda
Na ile płyt CD powinna być wieża?
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl