- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
galeria: Behemoth, Katowice "Mega Club" 15.10.2011
16.10.2011 autor: Verghityax
wystąpili: Behemoth; Blindead; Morowe
miejsce, data: Katowice, Mega Club, 15.10.2011
miejsce, data: Katowice, Mega Club, 15.10.2011
Komentarze
Dodaj komentarz »
aeons
cwiartek (wyślij pw), 2011-10-17 19:00:00
| odpowiedz | zgłoś
widzę, że na setliście było skreślone 'before aeons came'. grali to już gdzieś w tym roku? to jeden z ich najlepszych kawałków jest.
pozamiatane
Morrowe zagrałcałkiem nieźle fajnie sie przy nich bawiłem. Blindead nie moja nuta wiec poszedłęm na piwo żeby nie zasnąć. a Behemoth no cóż... wszedł i pozamiatał.Bestia koncertowa jakich mało. Energia na maksa. Dzieki chłopaki za rewelacyjny występ i czekam na kolejne.
kilka słów
Po sobotnich koncertach chciałbym się podzielić kilkoma spostrzeżeniami
1. Czy właściciel megaclubu ma "kontakt z mózgiem"? wpuszczając do klubu taką masę ludzi chyba nie spodziewał się takiego bydła jakie było pod sceną. Ledwo co dało się poruszać w tym tłumie a kupno piwa było drogą na Mount Everest. Wiadomo, że kasa się musi zgadzać ale gdzie jakieś BHP. Druga sprawa to butelki walające się po podłodze, wiadomo, że piwo z plastika smakuje inaczej (czyt. gorzej), ale kilka razy o mało nie leżałem na ziemi przez ten chlew.
2. Kultura ludzi. To, że Blinded odbiegał stylistycznie od reszty to sprawa pewna ale czy trzeba było ryczeć "wypierdalać!" na ich koncercie? Jak dla mnie ich psychodeliczny koncert był wyśmienity a całą atmosferę psuło właśnie wiejskie zachowanie zgromadzonych tu i ówdzie ludzi. Byłem na bardzo wielu koncertach ale takiego czegoś jeszcze nie słyszałem.
3. Wyjście z klubu. Dziwię się, że nikogo nie stratowano przy wyjściu gdy tłum zaczął napierać w stronę drzwi wyjściowych.
4. Niemrawa reakcja publiczności na Behemotcie. Po koncercie nie było chóralnego "dziękujemy" ani "charnij mnie w pyte" ze strony publiki. Z tego co udało mi się usłyszeć najlepiej wychodziło "wypierdalać !" na Blinded.
Może się i zestarzałem ale kilka lat temu w tym samym miejscu na tej samej kapeli można się było spokojnie napić piwa, posłuchać dobrej muzyki, pobawić się i z wypiekami na twarzy wrócić do domu. Ten koncert będę pamiętał jako "bydło, chlew i chaos organizacyjny!!" Podziękował! Hail Behemoth !!
1. Czy właściciel megaclubu ma "kontakt z mózgiem"? wpuszczając do klubu taką masę ludzi chyba nie spodziewał się takiego bydła jakie było pod sceną. Ledwo co dało się poruszać w tym tłumie a kupno piwa było drogą na Mount Everest. Wiadomo, że kasa się musi zgadzać ale gdzie jakieś BHP. Druga sprawa to butelki walające się po podłodze, wiadomo, że piwo z plastika smakuje inaczej (czyt. gorzej), ale kilka razy o mało nie leżałem na ziemi przez ten chlew.
2. Kultura ludzi. To, że Blinded odbiegał stylistycznie od reszty to sprawa pewna ale czy trzeba było ryczeć "wypierdalać!" na ich koncercie? Jak dla mnie ich psychodeliczny koncert był wyśmienity a całą atmosferę psuło właśnie wiejskie zachowanie zgromadzonych tu i ówdzie ludzi. Byłem na bardzo wielu koncertach ale takiego czegoś jeszcze nie słyszałem.
3. Wyjście z klubu. Dziwię się, że nikogo nie stratowano przy wyjściu gdy tłum zaczął napierać w stronę drzwi wyjściowych.
4. Niemrawa reakcja publiczności na Behemotcie. Po koncercie nie było chóralnego "dziękujemy" ani "charnij mnie w pyte" ze strony publiki. Z tego co udało mi się usłyszeć najlepiej wychodziło "wypierdalać !" na Blinded.
Może się i zestarzałem ale kilka lat temu w tym samym miejscu na tej samej kapeli można się było spokojnie napić piwa, posłuchać dobrej muzyki, pobawić się i z wypiekami na twarzy wrócić do domu. Ten koncert będę pamiętał jako "bydło, chlew i chaos organizacyjny!!" Podziękował! Hail Behemoth !!
supporty
Jeśli chodzi o Morowe to nawe OK. Coś im padło w czasie przedostatniego kawałka ale ogólnie na plus.
Niestety Blindead = najwieksze pomyłki metalu. Ku*** takiej nudy to już dawno nie widziałem i nie słyszałem. Zazwyczaj na supportach ludzie sie wmiare bawią a tu... co trzeci ziewa, ludzie podpierają sciany, częśc ludzi wolała iśc na piwo lub uściąść gdziekolwiek... dno! Dopełnieniem było głośnie "wypierdalać" skandowane na przedostatnim kawałku przez publike. To chyba mówi za siebie. Choć może to publika była za głupia zeby zrozumieć ich ambitny przekaz :P Nie wiem. W każdym razie support "trafiony" w dziesiątkę :P
Niestety Blindead = najwieksze pomyłki metalu. Ku*** takiej nudy to już dawno nie widziałem i nie słyszałem. Zazwyczaj na supportach ludzie sie wmiare bawią a tu... co trzeci ziewa, ludzie podpierają sciany, częśc ludzi wolała iśc na piwo lub uściąść gdziekolwiek... dno! Dopełnieniem było głośnie "wypierdalać" skandowane na przedostatnim kawałku przez publike. To chyba mówi za siebie. Choć może to publika była za głupia zeby zrozumieć ich ambitny przekaz :P Nie wiem. W każdym razie support "trafiony" w dziesiątkę :P
re: supporty
Kup sobie płytę 'Affliction...' Blindead, to zobaczysz, że to świetna kapela. Behemoth przy tym to banalna i wtórna papka dla nastolatków.
re: supporty
Facet sam jestem fanem Blindead ale to co teraz powiedziałeś to już przechodzi ludzkie pojęcie...jakim cudem to co gra Behemot może być banalne przy tym co prezentuje Blindead skoro utwory Blindead są oparte na prostych riffach i z założenia stawiają bardziej na klimat niż złożoność kompozycji i skomplikowane partie. Numery Behemota na pewno nie są banalne jeżeli już je porównujesz do Blindead.
re: supporty
Takie jest moje zdanie. To wszystko już było po prostu. Proszę posłuchać np. Morbid Angel, albo Massacra, czyli klasyków gatunku. Praktycznie nie ma czegoś takiego, żeby proponowano obecnie coś nowego, a jak już to rzadko. Blindead gra bardzo dojrzale, jest w tym coś ambientowego, indutrialnego, tajemniczego, wyczekującego i nie ma syfu w tekstach.
re: supporty
Widać, że nie rozumiesz w ogóle muzyki Blindead. To jest metal progresywny, w którym obok napierdalanki są też chwile uspokojenia, złożone harmonie, pasaże muzyczne itp. A głos wokalisty to na polskiej scenie metalowej klasa sama dla siebie. Jeśli chodzi o Behemoth to widać niestety, że Nergal nie jest jeszcze w formie z przed choroby, poza tym perkusja została źle nagłośniona, a muzyka nie była tak precyzyjna jak chociażby na ostatnim dvd (Paryż)zespołu.
Behemoth
biedny adaś, aszton kuczer łona bi
Zobacz inne zdjęcia
- Morowe, Katowice "Mega Club" 15.10.2011 (autor: Verghityax)
- Blindead, Katowice "Mega Club" 15.10.2011 (autor: Verghityax)
- Blindead, Morowe, Katowice "Mega Club" 15.10.2011 (autor: Victor Cristescu)
- Behemoth, Katowice "Mega Club" 15.10.2011 (autor: Victor Cristescu)
- Behemoth, Warszawa "Stodoła" 21.10.2011 (autor: Wojtek Dobrogojski)
- Blindead, Katowice "Mega Club" 15.10.2011 (autor: Verghityax)
- Blindead, Morowe, Katowice "Mega Club" 15.10.2011 (autor: Victor Cristescu)
- Behemoth, Katowice "Mega Club" 15.10.2011 (autor: Victor Cristescu)
- Behemoth, Warszawa "Stodoła" 21.10.2011 (autor: Wojtek Dobrogojski)
Sonda
Na ile płyt CD powinna być wieża?
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl