zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

felieton: Kielichy w górę!

3.12.2014  autor: Marcin Dorosz

strona: 1 z 3

Jak każdy fan dobrej muzyki, nie potrafię przeżyć dnia bez myślenia o niej, co zresztą nikogo nie powinno dziwić. Codzienna lektura pierdyliarda portali muzycznych, od czego przechodzę powoli na "Ty" z własnym okulistą. Codzienny odsłuch udostępnionych przez rozmaite zespoły nowych utworów, niektórych lepszych, a innych takich, że człowiek ma ochotę oddać nerkę i pozyskane w ten sposób fundusze w całości oddać na badania nad wehikułem czasu. Codzienne przeglądanie sklepów muzycznych i polowanie na okazje na Popularnym Serwisie Aukcyjnym z nadzieją, że pod koniec miesiąca nie stanę przed dylematem w rodzaju "Slayer albo śniadanie". Wreszcie codzienna podróż sentymentalna w otoczeniu dźwięków ulubionych albumów wydanych lata temu. Nie dziwota zatem, że człowiek o rzeczach okołomuzycznych po prostu myśli.

Spośród klasycznych przemyśleń każdego metalowca, takich jak "Kurwa, jak on to gra?", "Jak on tak może kręcić łbem przez cały koncert?" czy "Kiedy wreszcie Lars włączy metronom?", mój mózg obdarzył mnie niezwykle rewolucyjnym odkryciem. Gotowi? Otóż zdałem sobie sprawę, że

2014 rok wypada dokładnie 15 lat po roku 1999.

Czyż to nie genialne? Wiem, dotacji unijnych tym nie zdobędę, ale artykuł można napisać. Okazało się bowiem, że rok 1999, jak mało który, był wręcz wyjątkowy dla naszego ulubionego gatunku muzycznego. Ilość płyt, które ujrzały wówczas światło dzienne i które w dziś uważane są za kanon, jest niezliczona. Postanowiłem zatem uczcić ten muzycznie doskonały rok i przypomnieć Wam o paru albumach, do których warto wrócić. A że żyjemy w Polsce, czyli w kraju, w którym obok narzekania na pogodę, bluzgania na premiera i noszenia skarpetek do sandałów, każda okazja do świętowania jest dobra, poniżej znajdziecie subiektywną kompilację moich ulubionych płyt z 1999 roku, które w tym roku będą świętować swoje (dwa w pamięci, zero spuścić, przesunąć przecinek) piętnaste urodziny. I to w chronologicznym porządku. Ha!

« Poprzednia
1
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Kielichy w górę!
pik (gość, IP: 83.31.148.*), 2014-12-12 18:43:13 | odpowiedz | zgłoś
ooo jeszcze dwa b.dobre albumy

Samael - Eternal
Saturnus - Martyre
re: Kielichy w górę!
miff (gość, IP: 10.235.52.*), 2014-12-11 12:46:46 | odpowiedz | zgłoś
Children Of Bodom - Hatebreeder?
Do dziś ich najlepszy album oprócz "Follow The Reaper"..
re: Kielichy w górę!
trolllord (wyślij pw), 2014-12-05 12:05:22 | odpowiedz | zgłoś
No to był dobry felietonik. Jak tylko wrócę z roboty to odpalam całą setlistę tutaj zawartą :) Kurde pozapominałem tylu rzeczy, min at the heart of the winter. Ale pamietam te czasy sprzed lat, zamawiało się kasety z pewnej firmy wydawniczej ze Skały a potem czekało dwa albo trzy tygodnie (czasem miesiąc i więcej) aż Poczta Polska dostarczy paczuszkę z jakimś Immortalem albo Cradle Of Filth :D Ale wypieki na gębie i podniecenie pamiętam do dzisiaj. Tak w ogóle większość rzeczy z tej listy była dystrybuowana w Polsce właśnie przez nich. Ach piękne czasy. Ale włosy do dzisiaj przez te 15 lat jeszcze mi nie wypadły :) Odpukać.
re: Kielichy w górę!
pik (gość, IP: 83.31.148.*), 2014-12-04 16:23:36 | odpowiedz | zgłoś
Zapomniałem o albumie Tuonela zespołu Amorphis, może dlatego, że w tym roku przypadła 20 rocznica innego świetnego albumu finów z lat 90-tych ''Tales of the Thousand Lakes''

Testament.. pamiętam, że w 1999r. promując ten album zagrali w Stodole razem z Vader i Hate, więc poszedłem- Jak dla mnie to był dobry rok, koncertowo też bo Metallica na gwardii. O jeszcze Offspring :D..i pomyśleć, że człowiek miał wtedy 20 lat,ech
re: Kielichy w górę!
Marcin Kutera (wyślij pw), 2014-12-04 17:42:28 | odpowiedz | zgłoś
Metallica jak Metallica ale wówczas zagrał Mercyful Fate i Monster Magnet:)
re: Kielichy w górę!
pik (gość, IP: 83.31.148.*), 2014-12-04 20:58:00 | odpowiedz | zgłoś
tylko z wiadomych względów nie tak długo jak Meta
re: Kielichy w górę!
RippR
RippR (wyślij pw), 2014-12-04 23:51:34 | odpowiedz | zgłoś
Tego co wtedy dał MF na początek a nie przed samą Metallicą niech kosmaci czarci bolcują. Obraza majestatu Piekieł.
re: Kielichy w górę!
Marcin Kutera (wyślij pw), 2014-12-04 10:50:12 | odpowiedz | zgłoś
ogólnie w 1999 roku wyszły inne płyty rockowe, które nie powalały, jeśli robiły wrażenie, to ewentualnie pod kontem sprzedaży płyt i ogólnie otarły się o komercję, maistream itd...
m.in. Metallica - S&M i Red Hot Chili Peppers - Californication.

Z tego roku to ja zdecydowanie wolę, wręcz hołubię albumy:
Rowland S. Howard - Teenage Snuff Film,
Tori Amos - To Venus and Back,
Godflesh - Us and Them,
Agathocles - To Serve... ...to Protect,
Hate Eternal - Conquering the Throne
Akercocke -Rape of the Bastard Nazarene
re: Kielichy w górę!
panteraj (gość, IP: 194.2.200.*), 2014-12-04 10:01:55 | odpowiedz | zgłoś
Depresy - Sighting!
+ Hypocrisy + In Flames
re: Kielichy w górę!
Marcin Kutera (wyślij pw), 2014-12-04 10:12:46 | odpowiedz | zgłoś
Arch Enemy
Na ile płyt CD powinna być wieża?