- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
felieton: Closterkeller w Pubie Radia Flash, Katowice 22.04.1999
strona: 1 z 1
Spotkanie z zespołem Closterkeller, Pub Radia Flash, Katowice, 22 kwietnia 1999, godz. 20.00
Pub Radia Flash, menu dnia:
kurczak pieczony + ziemniaki + surówka: 12 zł
piwo Porter 0,5 l: 6 zł
piwo Porter 0,3 l: 3 zł
Closterkeller: za darmo!
Może tytułowe zdanie "Spotkanie z zespołem Closterkeller" jest trochę na wyrost, bowiem na ów mityng przyjechała tylko Anja i nowy basista grupy Dyda. Ale, parząc z drugiej strony, można napisać równanie "Anja = Closterkeller", bowiem ze starego zespołu to właściwie została tylko ona. Co prawda przy nagraniach studyjnych nowej płyty "Graphite" brali udział Krzysiek, Paweł, Michał Rollinger, który długo w zespole obsługiwał instrumenty klawiszowe, drugi klawiszowiec Tomek "Mech" Wojciechowski i nowy perkusista Gerard Klawe, ale na trasie koncertowej grać będą z różnych powodów inni muzycy (wspomniany już Dyda, którego Anja znalazła w Stanach, a który kiedyś był Polakiem ;o) i grał w zespole Blizkrieg, będzie obsługiwał gitarę basową).
No właśnie, skoro wspomnieliśmy o nowej płycie, premiera będzie miałą miejsce 26 kwietnia. Krążek ukaże się w dwóch, wypełnionych jak zwykle po brzegi wersjach, limitowany (czyt. droższy) digipack z 14 utworami (12 + 2 bonusy) i wersja z dodatkowymi bonusami multimedialnymi (HTML + 2 teledyski). Konkludując: jeśli chce się mieć wszystko, nie ma rady: trzeba kupić obydwa wydawnictwa.
Wróćmy jednak do spotkania, które promowało tę płytę, a było jednym z kilku takich imprez, zorganizowanych w całym kraju. Pub położony jest w piwnicy budynku radia. O 20-tej Anja z Dydą weszli do klubu i zaczęła się audycja na żywo, okraszana utworami z "Graphitu". Szum generownay przez publiczności (ok. 60-ciu fanów) robił za tło wywiadu, przez co nabrał on więcej luzu i spontaniczności. Nieźle być w takim miejscu i wiedzieć, że wszystko z tego zaimprowizowanego studia leci w eter :o). Pierwszym przerywnikiem muzycznym był podobno najgorszy (sic!) utwór nr 3: "Syrenka". Drugim premierowym utworem był ukochany utwór Anji "Zaklęta w marmur". Później jeszcze kilka standardowych pytań i odbył się mały recital. Oczywiście akustycznie. Mimo, że Anja była w trakcie leczenia ostrego zapalenia krtani, to jednak odśpiewała "Ate", później "Ona jest czernią i bielą". Na koniec ulubiony kawałek basisty: "Desperado" z płyty "Blue".
Audycja wraz z przerwami trwała około godzinę. Później rozpoczęła się mniej oficjalna część imprezy, tzn. rozdawanie i podpisywanie plakatów i naklejek. Niektórzy (byłem jednym z wybrańców :o))) podostawali także promocyjne single "na krawędzi / ate" - not for sale unfortunatelly :o(. A później już były tylko nocne Polaków rozmowy :o), tzn. oblepiliśmy szczelnie Anję (nie mogła biedaczka uciec :o) i gadaliśmy miło prawie do północy. A w tle grała muzyka z "Graphitu"...
PS. Jeszcze uwaga techniczna na koniec. Będąc w Pubie zamawiajcie piwo 2 razy po 0,3, a nie 0,5. Kosztuje tyle samo, a co tu dużo gadać, w pierwszym wariancie promocyjnie macie 0,1 l i jeden plastikowy kubeczek w prezencie (piwo można wypić, a kubeczek oddać młodszemu rodzeństwu do zabaw w piaskownicy ;o) Jako napój bezalkoholowy polecam colę z cytryną. Super!