Z norweskiego Immortal odszedł basista Iscariah. Jego oficjalne oświadczenie brzmi: "Nadszedł koniec tego dnia pełnego długich i radosnych godzin. Przez długi czas wątpiłem, że się się pojawi, ale otrzymujecie to oświadczenie i jeśli mnie zapytacie "dlaczego", nie będę w stanie dać konkretnej odpowiedzi, ponieważ nie ma konkretnego powodu. Słucham swojego instynktu i doszedłem do wniosku, że opuszczam Immortal. Zespół był częścią mojego życia przez trzy lata, mam dziwne wrażenie, że ma miejsce swoistego rozwód. Grupa rośnie w siłę, a to wymaga całkowitego poświęcenia. Jeśli nie jesteś w stanie temu podołać, na pewno zlecisz na tyłek. By temu zapobiec, odszedłem. Wierzę w to, że jeśli masz jakąkolwiek wątpliwość, lepiej odejdź. Nie próbuj kształtować zespołu dla własnych korzyści. Nie kończę z graniem, po prostu chce robić to, co jest dla mnie odpowiednie. W tej chwili jestem zaangażowany w kilku zespołach, których sprawy chciałbym popchnąć dalej. Także o nowej grupie, do której teraz dołączylem, wkrótce będzie głośniej. Jednakże nie ma to nic wspólnego z moim odejściem. Immortal znalazł nowego basistę i weźmie on udział w zbliżającej się trasie europejskiej. Optymistycznie oceniamy jego umiejętności i poświęcenie, więc jestem pewny, że zostanie stałym członkiem zespołu. Wkrótce dowiecie się, kim on jest. Pozdrawiam moich braci i życzę im wszystkiego najlepszego w przyszłości. Wznoszę toast za wszystkich maniaków, który wspierają tą muzykę."