zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 15 listopada 2024

relacja: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015

9.10.2015  autor: Paweł Kuncewicz
wystąpili: Kat & Roman Kostrzewski
miejsce, data: Szczawno-Zdrój, Rock Pub, 8.10.2015

"Metal nie jest zatopiony w zupie globalnej komerchy. Jego naturalnym środowiskiem są kluby, gdzie publiczność może zrzucić pozę narzucaną przez codzienność. Zapach dymu miesza się z dymem publiczności i już nie wiadomo, w którym miejscu kończy się scena. Spieczone gorącem twarze muzyków i publiczności niczym się nie różnią. Głos wokalisty łamie się, a dźwięki ześlizgują się z palców. Jest jak na wojnie, nic nie można powtórzyć".

Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój, fot. Paweł Kuncewicz
Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój, fot. Paweł Kuncewicz

To przedmowa do koncertowego DVD Kata i Romana Kostrzewskiego pt. "Życie po życiu" z 2007 roku. Lepiej nie można było tego ująć. 8 października 2015 r. w Szczawnie-Zdroju w klubie "Rock Pub" każdy miał okazję się przekonać, jak te słowa działają w praktyce.

Kat to legenda. Polska Metallica, która nigdy nie ustępowała tej amerykańskiej. Z tą różnicą, że ta tragikomedia wydarzyła się w szaroburych czasach PRL-u, a nie w Bay Area. Pozostały jednak płyty z perspektywy lat brzmiące naiwnie, z tekstami wyposażonymi we właściwą sobie poetykę. Ale czy to "666", czy "Oddech wymarłych światów" albo "Bastard", nawet dzisiaj słucha się tych nagrań znakomicie i zawsze wraca się do nich z nutką sentymentu. Kat i Roman Kostrzewski to historia rocka. Ciągle przekorna i kontrowersyjna. Rok temu zaskoczyli bardzo pozytywnie wydawnictwem "Buk - akustycznie", teraz raczej negatywnie rekombinacją genetyczną kultowych "666". Dlaczego negatywną? Nie chce mi się wchodzić już w te tematy, więc przedstawię to obrazowo - wyobraźcie sobie taki zespół, jak Slayer, który teraz, w obecnym składzie wydaje nagraną ponownie "Reign In Blood". Gdzie sens, gdzie logika? Chociaż z drugiej strony patrząc na biografię Kata, to Roman nigdy się nimi jakoś specjalnie nie przejmował. Ciężko oceniać, czy to dobrze, czy niedobrze, ale parafrazując stare ludowe powiedzenie: z Romanem źle, ale bez Romana jeszcze gorzej. W każdym razie, nie ma Kata bez Romana.

Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój, fot. Paweł Kuncewicz
Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój, fot. Paweł Kuncewicz

Jest godzina 20:30, jesteśmy gdzieś na granicy Wałbrzycha ze Szczawnem. "Rock Pub". Fajne miejsce. W dużym mieście wykosiłoby od razu 1/3 klubów tzw. "muzycznych", a na pewno 90% pod względem serwowanego piwa, w tym wypadku broumovskiego Opata. Pan Tomek - prezes po prostu wie, co robi i jest właściwym człowiekiem na właściwym stanowisku.

Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój, fot. Paweł Kuncewicz
Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój, fot. Paweł Kuncewicz

Na scenie Kat. Dobra, można dyskutować na temat zasadności nagrywania klasycznych albumów ponownie, ale "666" na żywo, to zawsze był materiał - petarda. Tym razem w pierwszej części 8 z 10 numerów z tego długograja na powitanie. Pierwsze wrażenie? Jacek Hiro vel Kaja Paschalska na gitarze to nabytek cenny. Nagłośnienie z lewej strony siada. Strojenie niskie (chyba pod aktualne możliwości wokalne Romana albo też nową wersję "666"). Druga część koncertu tzw. "antykościelna" z fragmentami równie chłodno przyjętej płyty "Biało-czarna". Trzeci i ostatni zarazem epizod to "hiciory". "Niewinność", "Mag-Sex", prawdziwym strzałem okazuje się utwór tytułowy z "Bastard", na bis "Łza dla cieniów minionych" i "Śpisz jak kamień".

Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój, fot. Paweł Kuncewicz
Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój, fot. Paweł Kuncewicz

Długi, solidnie zagrany, przekrojowy koncert. Idealny na czwartkowy, chłodny, jesienny wieczór w Wałbrzychu. Ciekawe, czy ze złotego pociągu wyciągną też winyle Kata?

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
Wolrad
Wolrad (wyślij pw), 2016-02-25 19:40:05 | odpowiedz | zgłoś
Gdyby Roman pisał sensowniejsze teksty, to zespół byłby ok.
Wiem przecież, że to klasyka i robi nawiązania do Micińskiego, ale czasami teksty są takie mętne, albo zwyczajnie pozerskie.
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
RippR
RippR (wyślij pw), 2016-02-25 21:34:33 | odpowiedz | zgłoś
Bardzo dobre teksty są! Gdyby nie "prącie trzy na metr", wielu dzisiejszych trzydziestopięciolatków nie zostałoby zainspirowanych do powiększenia prącia. Roman to wieszcz metalowy. Na miarę naszych możliwości.
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
Honza (gość, IP: 194.177.28.*), 2016-02-23 15:04:41 | odpowiedz | zgłoś
polska Metallica?? no nie...
a Hiro niech lepiej Sceptic odkurza.
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
Zbynio (gość, IP: 89.78.130.*), 2016-02-23 11:44:22 | odpowiedz | zgłoś
Uwielbiam piwko i już nie jedno w życiu wypiłem,ale nie na koncertach tu chcę raczyć się tylko muzyką,upajać się każdym ruchem po instrumentach muzyków,a nie uwalonymi po dwóch browarach kolesiami co szukają kibla co dwie minuty i oblewają buty kolejnym niesionym piwem słuchaczy...
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
Stary uj (gość, IP: 78.9.140.*), 2016-02-23 16:18:22 | odpowiedz | zgłoś
Hmmm twój problem :) Ja zawsze ładuję w siebie ile nogi uniosą :)
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
Wolrad
Wolrad (wyślij pw), 2015-10-14 21:56:18 | odpowiedz | zgłoś
Szczawno-Zdrój to ciekawe miasto, dlatego dobrze, że w tekście się o nim pisze. Byłem tam ze 3x i miło wspominam, ale tego klubu wtedy nie było :( Teraz nawet na czasie, bo złoty pociąg jest niedaleko zakopany.
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
oxmo
oxmo (wyślij pw), 2015-10-12 08:34:45 | odpowiedz | zgłoś
nie żebym się czepiał, ale informacja dotycząca piwa oraz właściciela lokalu jest niewiele krótsza od relacji z koncertu...
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
DrJeep (wyślij pw), 2015-10-12 11:17:48 | odpowiedz | zgłoś
bo o tym piwie naprawdę warto pisać, podobnie jak o Krakonos też z tamtych terenów, więc zrozumiały szacun dla szefa klubu, a Kat no cóż... ;)
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
Stary uj (gość, IP: 78.9.138.*), 2015-10-10 11:13:22 | odpowiedz | zgłoś
Noce Szatana grali? Ku*wa od lat nie mogę tego się doprosić na koncertach.
re: Kat i Roman Kostrzewski, Szczawno-Zdrój 8.10.2015
Sardi (gość, IP: 77.254.134.*), 2015-11-01 12:25:52 | odpowiedz | zgłoś
nie grali :/
« Nowsze
1

Materiały dotyczące zespołu

Napisz relację

Piszesz ciekawe relacje z koncertów? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Wolisz Beavisa czy Butt-Heada?